Czyż nie jest miło spojrzeć na stojący na półce drobiazg i pomyśleć o tym, jak fajnie bawiliśmy się na czyimś weselu?:)
Dla mnie miłą niespodianką był prezencik przygotowany specjalnie dla mnie,
Pomysłów jak zaskoczyć jest mnóstwo, a Młode Pary nie ograniczają się już do pudełeczek ze słodką czekoladką. Zazwyczaj wzorujemy się na ideach zza oceanu i tak na polskich stołach weselnych pojawiły się magnesy na lodówkę, pierniki z inicjałami czy kolorowe lizaki.
My postanowiliśmy po staropolsku obdarować gości symbolicznym słoiczkiem miodku.
Pomysł co prawda podpatrzony, ale wykonanie handmade:)
Jak Wam się podobają?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz